Wiadomości

  • 1 komentarzy
  • 11786 wyświetleń

Na pomoc dyslektykom

Jak rozpoznać u dziecka dysleksję? Co z nią zrobić? Jakie prawa ma dyslektyczny uczeń? Na te i inne pytania odpowiadała Barbara Mścichowska, terapeutka pedagogiczna, podczas warsztatów dla rodziców dzieci dyslektycznych, zorganizowanych w Szkole Podstawowej nr 2 im. Adama Mickiewicza w Grajewie.
Dysleksja to nie choroba
Zdaniem cytowanej prof. Marty Bogdanowicz, specjalisty psychologii klinicznej – dysleksja to nie choroba, zatem nie wolno mówić o leczeniu. Dysleksja to specyficzne zaburzenia uczenia się. Uczniowie mają po prostu kłopoty z czytaniem i pisaniem. Intelektualnie pracują bardzo dobrze, czasem nawet wybitnie. Dyslektykami byli m.in. Edison, Andersen, nawet Einstein, czy Churchill.

Obserwuj dziecko!

W różnym wieku pojawiają się i nasilają nieco inne objawy zaburzeń rozwoju psychoruchowego i związane z nim przejawy trudności w czytaniu i pisaniu. Rodziców dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym powinny zaniepokoić następujące symptomy: trudności w zapinaniu ubrania i sznurowaniu butów, opóźnienie rozwoju mowy, mała sprawność ruchowa, oburęczność, niestaranne pisanie i rysowanie, trudności z zapamiętywaniem,
Na pomoc ortograffiti

Jeśli zauważymy u dziecka symptomy dyslektyka, warto udać się do poradni pedagogiczno-psychologicznej. Co ważne nie potrzeba do tego skierowania od lekarza, czy pedagoga szkolnego. Jeśli po badaniach specjaliści zdiagnozują dysleksję rozwojową lub ryzyko dysleksji, wydadzą opinię, która zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji, pozwala na indywidualne ocenianie ucznia w szkole. Od tego momentu potrzebna będzie systematyczna praca z uczniem w poradni, szkole i domu. W „Dwójce”, pięć razy w tygodniu mali dyslektycy, po czujnym okiem Barbary Mścichowskiej usprawniają czytanie i pisanie, formy wypowiedzi ustnej, ćwiczą pamięć i koncentrację uwagi.

4x nie, lecz

Jak przekonuje Barbara Mścichowska, bardzo ważne w terapii dyslektycznej jest zrozumienie problemu dziecka i współpraca z rodzicami:

- Nauczyciele i rodzice powinni pamiętać, aby nie stwarzać atmosfery napięcia i zdenerwowania, lecz dążyć do spokoju i zaufania. Nie robić wymówek czy awantur, lecz rzeczowo wskazywać możliwości poprawienia błędów. Nie przeciążać czytaniem i przepisywaniem, lecz dostosować ćwiczenia do możliwości dziecka. Nie wyręczać dziecka w jego pracach, lecz nagradzać za nawet niewielkie efekty.

 AM

 

piątek, 19 kwietnia 2024

Głos na TAK - Dariusz Latarowski

piątek, 19 kwietnia 2024

Zablokowana droga S61 Guty-Szczuczyn

Komentarze (1)

mam dwoje dzieci z dyslekcją,jedno dobrze się uczy natomiast drugie ma również dyslekcję matematyczną i tu zaczynaja się schody.Nauczyciele wogóle nie czytają opini i zaleceń z opradni pedagogicznej.Jest bo jest .

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.