piątek, 29 marca 2024

Wiadomości

  • 20 komentarzy
  • 13737 wyświetleń

Zabił,uciekł, jest na wolności

- Zabito mi syna, a sprawca chodzi na wolności, pytam gdzie jest sprawiedliwość ? Nie wierzę już policji ani prokuraturze – mówi zapłakana Anna Bogdan, matka 19- letniego Grzegorza, który w 2002 roku na trasie Wąsosz-Szczuczyn został śmiertelnie potrącony. Mimo wielu dowodów oraz licznych świadków tragedii Policja i Prokuratura Rejonowa w Grajewie sprawę umorzyły.

W nocy z 13 na 14 kwietnia 2002 r. Grzegorz Bogdan wraz z kolegą i swoimi dziewczynami wracali z dyskoteki w Szczuczynie. Dwie pary szły prawą stroną ulicy. Nagle z tyłu w młodzież z dużą prędkością wjechał  polonez. 19 –letni Grzegorz przeleciał przez maskę i dach samochodu. Sprawca ucieka z miejsca wypadku, 200 metrów dalej wysadza z poloneza świadków zdarzenia. Kilka godzin później, na skutek poniesionych obrażeń Grzegorz umiera w szpitalu w Grajewie.

O śmierci syna państwo Bogdan dowiedzieli się rano w niedzielę 14 kwietnia 2002 roku od... znajomych
. Policja uznała, że nie było potrzeby powiadamiać rodziny o śmierci syna, gdyż jej zdaniem na miejscu zdarzenia była ... matka Grzegorza

- To kłamstwo. Policja z Prokuraturą nawzajem usprawiedliwiają swoje nieudolne  poczynania.  Jak można nie powiadomić matki o śmierci dziecka, od czego w końcu jest policja – pyta załamana Anna Bogdan.

We wrześniu 2002 roku wskutek niewykrycia sprawcy przestępstwa Komenda Powiatowa Policji i Prokuratura Rejonowa w Grajewie umorzyły dochodzenie. Zdaniem rodziny zmarłego organy ścigania tak naprawdę nie zrobiły nic, aby sprawę wyjaśnić.

- Co więcej potrzeba policji, aby wykryć sprawcę jak nie marka i kolor samochodu, numer rejestracyjny NPI, który wskazuje, że sprawca pochodzi z Pisza. Tymczasem policja szukała polonezów w Kolnie, Grajewie. Nie ustalono nawet z jaką prędkością jechał sprawca przestępstwa – mówi zdenerwowany Krzysztof Bogdan, brat Grzegorza

Jednak największy żal Państwo Bogdan mają  do prowadzących postępowanie. Zdaniem rodziny policjanci podczas rozmów z rodziną sugerowali, że Grzegorz należał do zorganizowanej grupy przestępczej i dlatego zginął. Plotka rozniosła się szybko i dotarła do rodzinnej miejscowości.

- Dlaczego tak się nas poniża i dobija. Proszę zapytać nauczycieli, kolegów, sąsiadów o Grzesia. Wciąż wierzę, że dożyję spotkania z zabójcą mojego syna, liczę, że zgłoszą się świadkowie, którym ruszy sumienie i wskażą sprawcę – dodaje matka. 

Policja i Prokuratura w Grajewie ograniczyły się jedynie do enigmatycznych wypowiedzi – organy ścigania dopełniły wszelkich starań celem wykrycia sprawcy,  a sprawę umorzono, gdyż nie ustalono kto nim jest.

Policja i rodzina wciąż czekają na inofmacje od świadków śmiertelnego potrącenia Grzegorza Bodgana w nocy z 13 na 14 kwietnia 2002 r. na trasie Wąsosz-Szczuczyn. Telefon do oficera KPP w Grajewie 086 273 03 33, tel. do Anny Bogdan 086 272 52 88.


Komentarz:

Gdzie jest sprawiedliwość ?

Marka samochodu, części zderzaka, kolor lakieru, początek numerów rejestracyjnych, kilku naocznych świadków zdarzenia – takie dowody w sprawie śmiertelnego potrącenia Grzegorza Bogdana miała Policja i Prokuratura w Grajewie. Mimo upływu 4,5 lat organy ścigania są bezradne i sprawca dalej przebywa na wolności.

Skandalem byłoby, oskarżanie zmarłego o udział w mafii, co miałoby usprawiedliwiać śmierć Grzegorza. Niedopełnieniem obowiązku - nie powiadomienie rodziny o śmierci syna. Natomiast wmawianie matce, że tragicznej nocy była na miejscu zdarzenia byłoby po prostu kłamstwem.

Tragedia Państwa Bogdan, to tylko jeden z tysiąca przykładów bezduszności i niekompetencji policji i prokuratury w Polsce. Tragedia, która dobitnie pokazuje, że profesjonalnie działające organy ścigania, policyjny psycholog podczas przesłuchań, czy ścisła współpraca z rodziną ofiary to wciąż jedynie medialny mit. 

Adam Mazurek, e-Grajewo.pl

czwartek, 28 marca 2024

Kronika policyjna

Komentarze (20)

to wszystko przez tę ranczuwe, jeżdzą pijani i są takie wypadki tylko pytam gdzie jest polija w czasie dyskotek.zamknąć tę przytupaje i będzie spokój

Mieszkam w grajewie i wiem: SKANDAL!!! TAKA JEST WŁASNIE POLICJA W GRAJEWIE!!!!!!!!!! ONI SAMI NIE WIEDZĄ OD CZEGO ZACZĄĆ!!! "SYF KIŁA I MOGIŁA" TAK JEST WŁASNIE W GRAJEWSKIEJ POLICJI!!!!!!!!!!!!!!


tak policja nic nie zrobiła w tej sparawie dlaczego !!!! bo się nie chciało najlepiej umorzyć `matka Grzesia słusznie wlczy o to zeby sprawca poniósł za to kare

może sprawcą był syn kogoś "ważnego" i dlatego zaniechano dochodzenia, to też w Polsce jest nagminne. Powinni być w tym wypadku ukarani także policjanci, z komendantem na czele za niedopilnowanie oraz prokuratura z brak nadzoru.

ponadto na stronie Grajewa denerwujące jest że komentarz ukaże się po akceptacji moderatora. Jest nic innego jak tylko cenzura.
Uważam że Pan Mazurek niema do tego uprawnień i powinien być pozbawiony tej funkcji.

Ot komuch! chce pozbawiać funkcji. Pan Mazurek jest pracownikiem prytwatnego medium. Działa do cholery prywatyny rynek i to do właściciela zależy co pokaże, a czego nie. Załóż sobie prywatną stronę i smaruj co tam ci pusta głowa podpowie. Człowieku naucz się myśleć, to nie boli. Ich portal ich prawa. E-grajewo to działalnośc prywatna, komercyjna i wszystko zależne jest od ich dobrej woli. Załóż sobie i-grajewo i pisszzzzz, gadajjjjjj, wylewaj te swoje komplesy, itd. / nie jestem spokrewniony z e-grajewo, jestem mieszkańcem, który ma już dość tych głupich komentarzy/

"Grajewianin" nie masz prawa objeżdżać eszystkiego i wszystkich dookoła; myślisz że jak napiszesz że jest cenzura i ci to się nie podoba to polecą wszystkie brednie jakie napiszesz -ktos musi to robić z głową, czuwać, zeby taki ktoś jak ty się nie zagalopował; powiem ci że nie jest to autor artykułu ! a to że to jest strona grajewa to dobrze, dowiadujemy się wielu rzeczy, ale jest to też czyjaś strona - i dlatego super działa!

Bo są równi i równiejsi...

tak to juz jest policja potrafi tylko przypieprzy sie jak pijesz sobie kulturalnie piwo na ławce nie robiąc nic wulgarnego..... ale nie stety to jest Polska i tak musi być......

cos mi tu nie pachnie, brak detektywow czy co? mozna bylo przetrzepac wszystkie takie wozy i metoda prob i bledow trafic na morderce i ukarac (obawiam sie ze juz za pozno na taki krok) co za nieudolnosc, wyrazy wspolczucia dla wladzy

Może taką sprawe nalezy zglosic do Pana Ziobro on jest najskuteczniejszy. Wyrazy współczucia dla rodziny.

tak to wlasnie jest z ta policja

Ten artykuł to po prostu czysta prawda o tragedni p.Bogdan. Znam dobrzę tą rodzinę i staram się rozumieć co ona czuje. Najgorszej w tym wszytskim jest to, że rodzina w tak trudnych chwilach nie moze liczyć na pomoc ani policji, ani prokuratury, ani nawest najbliższych. Brawo za artykuł na stronie Grajewa !

Czyzby Grajewo ponownie zagoscilo na antenie tv w programie "uwaga" ? Uwazam ze to bylo by jakims krokiem w przod - moze nic nadzwyczajnego, ale zawsze to naglosnienie faktu na wieksza skale. Czy jest to mozliwe?? Mam ogromna nadzieje ze sprawca/sprawcy zostaną ukarani,a rodzina poczuje, że jest jeszcze odrobina sprawiedliwosci na swiecie...

Ciekawe czyje dziecko jechało tym polonezem, że tak łeb sprawie ukręcili...

wyrazy wspolczucia dla rodziny. mam nadzieje ze policja ponowi sprawe i ze wyjasni sie ona jak najszybciej.trzymam kciuki!!!!wkoncu sa dowody! sorry ale naprawde jest cos nie tak z ta nasza policja...

Tekst ok. kilku niezorinentowanych pozna smutne fakty jak wygląda praca niektórych policjantów. Pytanie brzmi co dalej ? Czy winni tych skandalicznych pomówień, nieudolnego dochodzenia zostaną wskazani i.. Czy sprawa ruszy z miejsca i za kilka tygodni okaże się, że jednak można zchwytać zabójcę ? Te kluczowe pytania, moim odczuciu dalej niestety zostaną bez odpowiedzi...

Znałem Grześka -jaki to super koleś - niech sprawca kiedyś cierpi tak - jakcierpi jego rodzina,
autor Szczuczyn

niestety tylko w filmach mordercy ponosza kare. W realu czesto okazuje sie,ze komus sie zwyczajnie nie chce ruszuc tylka. ..tluste leniwe swinie pracuja w tej policji. .. a nawet jak sie znajdzie ktos z pasja to szybko sie takiego osobnika sprowadza do poziomu kundla...szkoda...ten kierowca pewnie znal kogos waznego. ... glupie i banalne ale takich spraw sa tysiace....

18 lat później wciąż pamiętam. Pamiętam uśmiech Grzeska, to jaki był. A byl niesamowity. Zdolny i ambitny. Pamiętam rozpacz jego matki. Pamiętam nasza rozpacz i puste miejsce w szkolnej ławce. Mam nadzieję ze winni tej zbrodni też pamiętają. Ze poczucie winy niszczy ich od środka.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.