czwartek, 28 marca 2024

Wiadomości

  • 13 komentarzy
  • 13625 wyświetleń

Wieści z Niedźwiadnej

NADANIE IMIENIA I PRZEKAZANIE SZTANDARU DLA SZKOŁY PODSTAWOWEJ W NIEDŹWIADNEJ

      W środę 4 czerwca 2014 r., zgodnie z procedurą MEN i aktu wg: Uchwały Nr 237/XXXIX/13 Rady Miejskiej w Szczuczynie z dnia 23 grudnia 2013 r. w sprawie nadania imienia Szkole Podstawowej w Niedźwiadnej odbyła się uroczystość nadania imienia Zesłańców Sybiru i przekazania sztandaru.
       Czerwiec 2014, to 73. rocznica narodowego bólu. W nocy z 19 na 20 czerwca 1941 r., na dwie doby przed niemieckim atakiem na Sowietów, ZSRR kontynuował kolejną, podczas II wojny światowej, masową deportację Polaków w głąb tzw. Związku Sowieckiego, czyli wprost w głąb Rosji. 
       W 2014 r. przypada 26. rocznica reaktywacji Związku Sybiraków, zrzeszającego byłych zesłańców. Stowarzyszenie to powróciło do tradycji Związku Sybiraków z 1928 r., dopiero 17 grudnia 1988 roku, kiedy związek został ponownie zarejestrowany. 

NADANIE IMIENIA SZKOLE I PRZEKAZANIE SZTANDARU

      Zgodnie z inicjatywą powstałą na Zjeździe Sybiraków odbytym 26. 06. 2005 r w Niedźwiadnej i późniejszych działaniach proceduralnych, finalna uroczystość przyjęcia przez SP imienia Zesłańców Sybiru odbyła się 04.06.2014 r. 
Ceremonia kościelna w rzymsko-katolickiej parafii należącej do dekanatu Szczuczyn, rozpoczęła się o godz. 9: 00 Mszą Św. w kościele pw. św. Stanisława BM, którą w obecności kapłanów, nauczycieli, uczniów, rodziców i gości koncelebrował Jego Ekscelencja ksiądz Biskup Stanisław Stefanek. 
Wspomagające tę uroczystość poczty sztandarowe wystawiły szkoły i jednostki mundurowe.
      Podczas sprawowanej mszy, poświęcenia sztandaru szkoły jak również wbicia pierwszego gwoździa w drzewiec dokonał biskup Stanisław Stefanek.
Gwoździe wbiło 32 dostojnych gości z terenu gminy, województwa i kraju. Najmłodszy z nich, uczeń Łukasz Kiełczewski, uderzeniem w gwóźdź, zakończył ceremonię wbijania.
    Dyrektor dokonała prezentacji sztandaru. Niezwykle podniosłym momentem było złożenie przez uczniów ślubowania na sztandar.
Uczniowie uroczyście i dumnie, ale i w przeżyciach emocjonalnych, ślubowali: otaczać czcią sztandar szkoły i jej patrona, okazywać szacunek dla wszystkich nauczycieli, wychowawców i pracowników szkoły, systematycznie i wytrwale wzbogacać własną wiedzę, doskonalić umiejętności, rozwijać talenty i zainteresowania, godnie reprezentować szkołę, dbać o jej honor i dobre imię oraz przynosić chlubę naszej Ojczyźnie przez kultywowanie jej prawdziwej historii i narodowych tradycji.
      Po zakończeniu uroczystości w kościele uczestnicy przenieśli się na teren szkoły. 
Tu, w sali gimnastycznej, powitała ich piękna, wymowna, ale i przerażająca współczesnych ludzi, dekoracja. Na tle głębokiej czerni umieszczono białe, ludzkie sylwetki. Po przekątnej, niezwykłej dekoracji złowrogo akcentuje się kolczasty drut, odcinający zesłańców od świata żywych. Przed nimi tylko: Kazachstan, Tobolsk, Pawłodar, Siewierny, Tara, …Obok, asymetryczny, brzozowy krzyż z biało-czerwonymi barwami na ramieniu. Pod nim znicze i świece dla tych, którzy odeszli. Dekorację tę wykonała mgr Stanisława Piwko –nauczyciel plastyki.  
W tym miejscu, w sali gimnastycznej, rozpoczęła się szkolna część uroczystości. Po odśpiewaniu hymnu państwowego dyrektor szkoły mgr Ewa Grunwald wyraziła wdzięczność dla przyjaciół i sympatyków szkoły, którzy przybyli na tę uroczystość oraz powitała zaproszonych gości, którymi byli:

– Jego Ekscelencja ksiądz biskup Stanisław Stefanek
– ks. dziekan Robert Zieliński, ks. prob. Roman Łempicki, ks. Jarosław Stefaniak, ks. Mateusz Dobrzycki 
– Członek Zarządu Województwa Podlaskiego – Jacek Piorunek
– Radny Sejmiku Woj. Podlaskiego, wojewoda (byłego) woj. łomżyńskiego –Mieczysław Bagiński
– Podlaski Kurator Oświaty – Jerzy Kiszkiela
– Starosta Powiatu Grajewskiego – Jarosław Augustowski 
– Burmistrz Szczuczyna – Artur Kuczyński
– Przewodniczący Rady Miejskiej –Witold Grunwald z radnymi
– Zastępca Dyrektora AR i MR– Krzysztof Zalewski
– Dyrektor Delegatury Kuratorium Oświaty w Suwałkach Andrzej Raczyło
– Zarząd Podlaskiej Izby Rolniczej w Białymstoku
– Prezes Banku Spółdzielczego w Szczuczynie – Mirosław Rainko.
* Szczególnie serdecznie powitała obecnych Sybiraków, którzy użyczyli swojej nazwy na imię  Szkoły Podstawowej w Niedźwiadnej:
– Stanisław Sikorski – Sekretarz Generalny ZS ZG w Warszawie
– Tadeusz Chwiedź – Prezes ZG ZS Warszawa
– Jerzy Bołtuć – Prezes Podlaskiego Stowarzyszenia Zesłańców Sybiru w Białymstoku
– Danuta Pieńkowska – Prezes Oddziału Związku Sybiraków w Łomży
– Nina Żyłko – Sekretarz Zarządu Oddziału Związku Sybiraków w Łomży
– Prezesi Zarządów Kół Terenowych Związku Sybiraków: Jan Truszkowski z Kolna, Leszek  iesiobędzki z Grajewa, Augustyn, Konopka ze Szczuczyna.
*Pani dyr. E. Grunwald powitała dyrektorów szkół noszących imię Sybiraków:
 – Barbarę Ciszewską – dyr. ZS Miejskich nr 2 w Grajewie
 – Edytę Szóstko-Łapińską – dyr. szkoły w Rafałówce.
 * Powitała również dyrektorów szkół i instytucji z terenu miasta i gm. Szczuczyn, pow. grajewskiego oraz pracowników UM w Szczuczynie:
– emerytowanych dyrektorów i nauczycieli Szkoły Podstawowej w Niedźwiadnej
– wszystkich przyjaciół, sponsorów i gości Szkoły Podstawowej w Niedźwiadnej
– media lokalne i inne
– aktualną Radę Pedagogiczną SP w Niedźwiadnej, rodziców i uczniów.

      W okolicznościowym przemówieniu, dotyczącym nadania szkole imienia, dyr. szkoły Ewa Grunwald m. in. podkreśliła, że: „(…) razem z całą społecznością szkolną i okoliczną jest zadowolona, że szkoła otrzymała imię tak istotne w procesach wychowawczych młodych Polaków. Jest ono dumą i zaszczytem, ale i zobowiązaniem. Imię Zesłańców Sybiru jest symboliczne, a mieści się w wymiarze cierpienia synów i córek naszej lokalnej społeczności, a zarazem cierpieniem polskiego narodu, jak i dążeniem tego narodu do wolności (…).”
       Przemawiało wielu mówców, a wśród nich burmistrz Artur Kuczyński, który m. in. powiedział: ”(…) jestem również zadowolony, tak jak dyrekcja, grono pedagogiczne i wszyscy ci, którzy chcieli to imię dla szkoły i ci, którzy sponsorowali sztandar. Bez imienia nic nie może istnieć! Imię jest bezwzględnie każdemu potrzebne, również dla szkoły, która od dziś ma to, co powinno być jej dane od początku (…)”.  
       Podczas uroczystości, poza upominkami, odznaczenia otrzymali:
1. Jan Truszkowski – medal „Pro Patria” przyznany przez kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i  Osób Represjonowanych za szczególne zasługi w kultywowaniu pamięci w walce o niepodległość  Rzeczypospolitej Polskiej.   
2. Ewa Grunwald – Srebrna Odznaka Honorowa za zasługi dla Związku Sybiraków, przyznana przez Prezesa Zarządu Głównego Związku Sybiraków.

    Składane na ręce Pani Dyrektor gratulacje, wywoływały uzasadnioną radość, wzruszenie i poczucie satysfakcji. Podkreślano m. in., że jednostka oświatowa, po tak długim czasie bez własnego imienia, traktuje to nadanie, jako wyjątkowe wydarzenie w szkole, wsi i Gminie Szczuczyn, a imię Zesłańców Sybiru stanowi dla całej społeczności wyzwanie, wyznacza nowy kierunek pracy oraz zobowiązuje do kultywowania narodowych tradycji umiłowanej Polski.
Przez kształtowanie umysłów i postaw młodego człowieka, szkoła z racji swojej misji, z wielką troską dalej zaszczepiać będzie cnoty patriotyzmu i szacunku dla drugiego człowieka.
Wybrany Patron przy refleksyjnej nazwie – Zesłańców Sybiru – stanie się drogowskazem wskazującym wartości istotne w budowaniu radosnego życia własnego i społecznego, jako czynników tworzących potęgę narodowej suwerenności i chwały.
 Sztandar zaprojektowały i wykonały Siostry ze Zgromadzenia Benedyktynek Misjonarek w Ełku.
      Po ceremoniach oficjalnych, rozpoczęła się część artystyczna, przygotowana przez uczniów tej szkoły.
Jak w każdej uroczystości, tak i w tej, uczestniczyła orkiestra OSP w Szczuczynie. Grę profesjonalnego i młodego zespołu ludzi, należy coraz bardziej podziwiać i doceniać jego społeczną potrzebę. Utwór kończący uroczystość zapowiedział osobiście znakomity dyrygent orkiestry Robert Świderski.
       Nadanie Imienia szkoły i Sztandaru dla jednostki oświatowej, która od tego dnia nosi pełną nazwę – Szkoła Podstawowa im. Zesłańców Sybiru w Niedźwiadnej– uwieńczył poczęstunek w szczuczyńskiej restauracji.
      Społeczność Szkoły Podstawowej im. Zesłańców Sybiru w Niedźwiadnej serdecznie dziękuje fundatorom oraz wszystkim znamienitym gościom, przyjaciołom szkoły, organizatorom i uczniom za poniesiony wkład, uczestniczenie i uzupełnienie swoją obecnością historycznej chwili tej szkoły.
Bardzo duża ilość obecnych, świadczy o wrażliwości uczestników na krzywdę Sybiraków, ból Ojczyzny oraz szacunek do swojej szkoły i jej nauczycieli. 
      Zaskakująco udana uroczystość była dowodem, że szkoła dobrze przygotowuje dzisiejszych uczniów, po latach nauki, do pełnienia funkcji w różnych miejscach i zawodach. 

OKUPACJA I SYBIRACY W TLE HISTORII NIEDŹWIADNEJ I OKOLIC /zarys/

      Niedźwiadna, to miejscowość nie tylko z bogatą historią, ale i wielkimi ambicjami jej przodków i aktualnych mieszkańców wsi i przyległego rejonu.
 W dniu nadania imienia, jej społeczność po raz kolejny zdała egzamin z patriotyzmu zaakcentowanego niechęcią do wszelkiego zniewolenia, przez nadanie swojej szkole imienia dla upamiętnienia syberyjskiej męki ludzi z ziemi Niedźwiadna i okolic.  
      Mieszkańcy tych terenów w 1939 r. podczas walk z niemieckim agresorem, podobnie jak w 1920 r., rozumieli istotną rolę w planach wojennych nie tylko Łomży, ale Wizny i Nowogrodu. Czuli grozę historycznego dramatu pod Łomżą, w rejonie Nowogrodu i pod Zambrowem. Byli świadomi historycznej epopei zapisanej złotymi czcionkami w obronie odcinka Wizna, którą kierował bohater narodowy kpt. Władysław Raginis.  
Nie przypuszczali, że najbardziej dramatycznym momentem stanie się dzień 17 września 1939 r. przez wymianę wojsk niemieckich na sowieckie, a z nimi kolejne epizody i dramaty. Związek sowiecki na równi z hitlerowskimi Niemcami był ciosem dobijającym broniącą się wciąż – zdradzoną Polskę.
Armia Czerwona zajęła Rajgród, Grajewo, Łomżę. Dla nich budowano tam bramy tryumfalne, przed którymi rosyjskiego okupanta kwiatami witali Żydzi, białoruscy i polscy komuniści oraz różni karierowicze. Sowieci kpili ze wszystkiego, a w politycznej degrengoladzie obłudy realizowali zaborcze i zbrodnicze plany. W barbarzyńskiej narracji Sowieci zajęli się rozkradaniem majątku, gwałtami, mordem i biciem ziemian, i przedstawicieli władz. Niszczono i wywożono pomniki, demontowano tablice pamiątkowe, groby Nieznanego Żołnierza, zrzucano polskie godła i symbole śladów polskości. Wprowadzono swoją prasę, np. „Nowe Życie” w Grajewie, swoje nazwy ulic i placów twórców marksizmu, przekonywano o tym, że Polska nie istnieje i już nigdy się nie odrodzi.
       Mieszkańcy nie spodziewali się, że zaplanowano dla nich masowy i spektakularny akt terroru polegającego na deportacjach obywateli polskich w głąb sowieckiej Rosji, tam, gdzie kończy się świat a zaczyna niesłyszana przez nikogo, przerażająca głusza i rozpacz z niemocy.        
       Przyjęte imię Zesłańców Sybiru stwarza uczniom w Niedźwiadnej możliwość wyboru godnego naśladowania narodowego autorytetu, popularyzacji ideałów, którym Sybiracy byli wierni, utrzymanie ich w pamięci, jako wciąż żywych męczenników, a zarazem potępienie zła tak lekko serwowanego dla innych narodów.
Szkoła w Niedźwiadnej znalazła autorytet w ludziach, którzy umiejętnie pokonali sybiracką niedolę zadaną polskiemu narodowi przez zdziczałą hordę.      
      Ziemia Niedźwiedzieńska, to symboliczna nazwa kryjąca w sobie wielowiekową historię, kulturę, piękną i barwną przeszłość oraz tradycje niezłomnego narodu. Mimo, że Niedźwiadna posiada 50 domów, ok. 200 mieszkańców, szkołę, kościół i straż, etc., to jest miejscem urodzenia i działalności znanych na terenie Gminy Szczuczyn i Polski wielu intelektualistów. W większości wieś bazuje na autorytetach własnej kadry pedagogicznej. Z parafii mającej ponad 960 wiernych pochodzi znaczna ilość duchownych, ks. ks.: Mieczysław E. Dąbrowski, Marian Ramotowski, Jerzy Śleszyński, Dariusz Śleszyński, Kazimierz Gacki, Wiesław Gutowski, Jan Jurczykowski, Dariusz Wizner i Mateusz Dobrzycki.
       W dobie globalizacji, laicyzacji, zaniku moralności i zachwytu kulturą Zachodu, uczniowie szkoły w tej wsi wybrali wzorce propolskie i regionalne, chcą pamiętać o religii, kulturze, obyczajach, przyrodzie i historii, nawet tej w bolesnym wydaniu.
      Mimowolnie nasuwa mi się aforyzm dla szlachetnych ludzi tego rejonu: – Znam cię, kocham i bronię niedźwiedzieńska ziemio, tej miłości wrogowie we mnie nie zmienią!  
 
  HISTORIA SZKOŁY PODSTAWOWEJ W NIEDŹWIADNEJ /zarys/
 
      Jednoklasowa Szkoła Podstawowa w Niedźwiadnej była prowadzona przed I wojną światową przez carskie władze.  
Jednak wzrost zainteresowania oświatą odnotowano w 1920 r., kiedy we wsi powstała Publiczna Szkoła Powszechna, która po sześciu latach osiągnęła status IV-ro klasowej Szkoły Podstawowej I stopnia. Pierwszym jej nauczycielem został Zygmunt Jasionowski. 
W roku szkolnym 1926-27 powołano Szkołę Powszechną II stopnia, w której klasa szósta była dwuletnią i realizowała dwa programy. Dla pierwszego roku nauki przewidziany był tzw. program „A”, a dla drugiego roku program „B”. Szkoła zatrudniająca trzech nauczycieli, przetrwała z tym programem do czerwca 1939 roku.      
      W czwartek 07.09.1939 r. do Niedźwiadnej wkroczyło niemieckie wojsko. Budynek szkolny przeznaczono na koszary. Wrzesień tego roku był wolny od nauki. Po zmianie okupanta, kiedy w środę 27.09.1939 r. wieś zajęli Rosjanie, w październiku szkoła wznowiła działalność i trwała do czerwca 1941. Jednak już jesienią 1939 r. sowiecki zaborca wprowadził w szkole język rosyjski, a oprócz Z. Jasionowskiego w szkole pojawili się rosyjscy nauczyciele –Nina Pawłowicz, Anna Niosierdowa i Czabaj. Rosjanie śmieli się, kiedy p. Grunwald zbierała z podłogi podziurawione przez nich bagnetami portrety Józefa Piłsudskiego. W szkole wprowadzono naukę obowiązkową. Nieposyłanie dzieci do szkoły było zagrożone represjami w postaci kar pieniężnych lub zsyłki na Sybir. 
      Od wielu pokoleń ze szkołą są związane rodziny pp. Grunwaldów i Witkowskich. Franciszek i Józefa, rodzeństwo ojca Eugeniusza Grunwalda, ukończyli Preparandę w Szczuczynie przy ul. Kilińskiego 31. 
Od 1943 r. Z. Jasionowski w kompletach po 4-5 uczniów prowadził we wsi tajne nauczanie.
      Po zakończeniu wojny, w 1945 r. zorganizowano VII klasową Publiczną Szkołę Powszechną. W skład Rady Pedagogicznej weszli: Z. Jasionowski, Irena Biedrzycka, Ludwik Szymanowski i Halina Kalinowska. W latach 60-tych jednostka oświatowa przyjęła nazwę - Szkoła Podstawowa w Niedźwiadnej.
Natomiast w roku szkolnym 1967/68 wprowadzono ośmioklasową szkołę podstawową. Działała ona do roku 1973, w którym to powstała Zbiorcza Szkoła Gminna w Szczuczynie. W miejsce ośmioklasowej powstała w Niedźwiadnej trzyklasowa filia szkoły zbiorczej, która pod nazwą: Zbiorcza Szkoła Gminna w Szczuczynie Punkt Filialny w Niedźwiadnej przetrwała do 1981 roku.
      W roku szkolnym 1981/82 przywrócono ośmioletnią szkołę podstawową. Ta sytuacja wymusiła na osobach z kierownictwa podjęcie starań o budowę nowego obiektu szkolnego i porzucenia nauczania mieszkaniowego, w budynkach nieprzystosowanych dla procesów dydaktyczno-wychowawczych.
      W wyniku konsekwentnych dążeń, inicjatora budowy nowego obiektu, dyr. szkoły Piotra Witkowskiego doszło do istotnych porozumień z Naczelnikiem Miasta i Gminy w Szczuczynie Januszem Niebrzydowskim, a I sekretarzem KMG PZPR w Szczuczynie oraz Przewodniczącym Rady Miejsko-Gminnej w Szczuczynie – Feliksem Witkowskim. Podjęto uchwałę o wykonaniu obiektu w 50% w czynach społecznych i 50% ze środków Urzędu Wojewódzkiego w Łomży. Inne koszty pokryła Gmina Szczuczyn oraz solidarni mieszkańcy Niedźwiadnej i okolicznych wsi w postaci prac fizycznych, dostawy żwiru, desek, itp.
Zadania realizował powołany Społeczny Komitet Budowy Szkoły w Niedźwiadnej, w składzie: Kazimierz Bednarczyk – Brzeźno, Kazimierz Dobrzycki – Kurki, Wanda Grunwald – Niedźwiadna, Antoni Rudzki – Mazewo, Hipolit Śleszyński –Niedźwiadna i Andrzej Wszeborowski – Czarnowo.
      W wyniku budowy szkoły wykonano studnię głębinową, hydrofornię oraz rozprowadzono sieć wodociągową, (później modernizowaną) do wsi: Brzeźno, Chojnowo, Czarnowo, Czarnówek, Jambrzyki, Koniecki, Kurki, Kownacin, Mazewo, Niedźwiadna, Obrytki, Załuski, itd.
     Budowę szkoły od podstaw rozpoczęto w roku 1985. Po 6 latach, w roku 1991, klucze do kompleksu obiektów odebrała od Naczelnika Miasta i Gminy w Szczuczynie Janusza Niebrzydowskiego, dyr. szkoły Zofia Dobrzycka, która dokonała jej uroczystego otwarcia.  
     Zgodnie z ogólnopolską reformą oświaty z 1999 r., w roku szkolnym 2000/01, wprowadzono sześcioletnią Szkołę Podstawową w Niedźwiadnej.
 
DYREKTORZY W HISTORII SZKOŁY W NIEDŹWIADNEJ:

 – Jasionowski Zygmunt - kierownik szkoły w latach 1920-1961,
 – Biedrzycka Irena ……- kierownik szkoły w latach 1961-1973,
 – Witkowska Danuta ….- kierownik szkoły w latach 1973-1977,
 – Witkowski Piotr……. - dyrektor szkoły…w latach 1977-1991,
 – Dobrzycka Zofia…… - dyrektor szkoły…w latach 1991- 2001,
 – Grunwald Ewa……... - dyrektor szkoły…od roku 2001– nadal. 
 
AKTUALNA RADA PEDAGOGICZNA W SP NIEDŹWIADNA:

– Grunwald Ewa – dyrektor
– Dzięgielewska Hanna
– Grunwald Barbara
– Grunwald Krzysztof
– Kurzątkowska Brygida
– Kurzątkowska Katarzyna 
– Nerkowska Jolanta
– Piwko Stanisława
– Szleszyńska Alicja
– Truszkowska Elżbieta
 
BAZA LOKALOWA I POŁOŻENIE SZKOŁY:     
 
      Budynek szkolny usytuowany na słonecznym, południowym wzgórzu, poza wsią Niedźwiadna, położony jest na administracyjnym terenie Gminy Szczuczyn. Kompleks szkolny z boiskiem zajmuje obszar 1,32 h, przy czym pow. użytkowa tego obiektu wynosi 2224,16 m. Szkoła posiada oddział przedszkolny, 6 izb lekcyjnych, nowoczesną pracownię multimedialną, bibliotekę z czytelnią, świetlicę, stołówkę, salę gimnastyczną, pokój nauczycielski, gabinet dyrektora, gabinet logopedyczny, szatnie, łazienki, przestronne korytarze, Szkolną Izbę Pamięci Ofiar Sybiru oraz 5 lokali mieszkalnych. 
      W szkole uczą się dzieci w oddziale przedszkolnym i w klasach I-VI z miejscowości: Brzeźno, Czarnowo Dołęgi, Kurki, Mazewo Niedźwiadna i Załuski.
Szkoła Podstawowa im. Zesłańców Sybiru w Niedźwiadnej jest dobrze prowadzoną jednostką oświatową, o której mówi się pozytywnie i o której – wciąż słychać w terenie. Bardzo dobrze przygotowana uroczystość nadania imienia i sztandaru jest dowodem, że jej nauczyciele są wspaniali i w tym kierunku organizacyjnym.  
   
SYBERIA KWITNIE OD POLSKICH ŁEZ I KRWI – SYBIRACY
 
      Deportacje i zagłada nawet całych narodów nie są nowością. Metody te były stosowane w dawnych czasach, w carskiej Rosji. Pierwszymi zesłańcami – Sybirakami byli polscy jeńcy wojskowi króla Polski Stefana Batorego. Później wywożono uczestników wojen polsko-rosyjskich, zsyłano członków konfederacji barskiej z 1768 r., powstania kościuszkowskiego z 1794 r., listopadowego z 1830 r. i styczniowego z 1863 roku. Syberyjską katorgę przechodziły dzieci i młodzi patrioci, o których pisał Adam Mickiewicz w III części Dziadów.  
Jednak mimo okrucieństwa i masowości carskich represji, tyrania sowieckiego totalitaryzmu sięgnęła zenitu.  W 1940 już nie kibitki (powóz więzienny) wiozły skazańców na Sybir, zastąpiły je tysiące bydlęcych wagonów, w których upychano Polaków wiezionych na wschód, jak „bydło”. Był to: Katyń, Charków, Miednoje, Borowicze, Kołyma, Krasnojarsk, Donbas, Irkuck, Magadan, Workuta, Kazachstan i setki innych symboli śmierci, które umownie nazywamy Sybirem, a ofiary tego „Sybiru” sybirakami.

       Największe represje wystąpiły w latach: 1936-1937 i 1939-1956. Po agresji ZSRR na Polskę 17 września 1939 r. Sowieci w czterech głównych etapach deportowali:

– 10.II.1940, ok. 220 tys. osób: rodziny wojskowych, urzędnicy państwowi, samorządowi, leśnicy, 
    właścicieli ziemskich.  
– 13.IV.1940, ok. 320 tys. osób: rodziny aresztowanych i deportowanych, zamożniejsi włościanie,  
    oficjaliści dworscy, ludność z obszarów nadgranicznych,
– 30 VI. 1940, ok. 240 tys. osób: inteligencja, uchodźcy wojenni z zachodnich i centralnych regionów   
    Polski,
– czerwiec 1941, ok. 300 tys. osób: kolejarze, leśnicy, rolnicy, rzemieślnicy, grupa pozostałych ocalałych  
   uchodźców z Polski zachodniej i środkowej, razem ok. 1 080 000 Polaków.

Ponadto w latach 1944–47 i dalej, już z ziemi PRL, za zmową rządu PRL zsyłano na tereny ZSRR żołnierzy AK i podejrzanych o nielojalność w stosunku do ZSRR. Wywożono Polaków z ziem, które nie weszły w granice PRL.
      Zesłańcy na bezkresnych obszarach Syberii, napotykali ślady poprzednich pokoleń: zapadające się polskie mogiły, marne domostwa i opowieści o nich wśród okolicznych mieszkańców.
Wszystko było jasne, bezkresność miała być czynnikiem destrukcji, żywiołem niosącym człowiekowi nieszczęście i zagładę. Tę nędzę „zasuszanie ludzi żywcem” mordercy sowieccy wyjaśniali, że Polaków zawieziono tam po to, „aby zdechli", czyli nie mieli prawa nawet się bronić.  
      Tylko tysiące „zasuszonych” Sybiraków powróciło do kraju z piętnem tułacza, więźnia, sieroty świata, niewolnika, żebraka, których marzeniem – było przetrwanie.
   
      Z braku dokładnych liczb, przyjmuje się, że z rejonu Szczuczyna jedynie w dwóch deportacjach przez Rosjan na Sybir 13.04.1940 r. i 20.06.1941 r. wywieziono Polaków wskazywanych dla NKWD palcami przez kolaborantów: 
 – z miasta Szczuczyn – 106 osób,
 – z Gminy Szczuczyn – 225 osób,  
 – z Gminy Wąsosz……– 51 osób.
       Razem z miasta oraz Gminy Szczuczyn i Wąsosz wywieziono na Sybir 382 osoby. Do dziś nie wiemy, gdzie i jak zaginął, a nawet, w którym kierunku wywieziono policjanta Antoniego Brzeskiego. 
      W czerwcu 1941 roku m. in. rodzinę Truszkowskich, Rosjanie pozbawili własnego domu i wywieźli w głąb syberyjskiej tajgi na długotrwałe konanie. 
      Sybirak Jan Truszkowski z wielkim szacunkiem odnosi się do wszystkich ludzi, a szczególnie do swoich współcierpiących, solidarnie nazywanych: siostrami, braćmi, matkami i ojcami. Powstała z nich sybiracka rodzina. Mimo powrotu do Polski, wspomnienia sybirackiej golgoty wyciskają łzy nawet dla ludzi tak twardych, bo zahartowanych w temperaturze rozpaczy, co widać na ich twarzach.
Przy każdej okazji Jan, jak w modlitwie, wymienia nazwiska: Helenę Karwowską, Edmunda Niedźwiedzkiego, Ninę Żyłko, Szewczuków, Dobrzyckich, Bagińskich, Biedrzyckich, Wilińskich, Konopków, Brajczewskich, Szymanowskich, Piechowskich, Jonkajtysów i wielu, wielu innych. 

      Sybiracy są nam dziś autorytetem, wzorem do naśladowania, symbolem zwycięstwa Polski nad złem totalitaryzmu. Jednak obowiązkiem młodych Polaków jest pamięć o tym, co przez wieki zgotowali nam Rosjanie i zapobieganie powtórzenia się zwyrodniałej pasji ze wschodu. 
 
 PATRIOTYZMU I MIŁOŚCI DO OJCZYZNY TRZEBA NAM SIĘ UCZYĆ 
 
       Są wśród nas jeszcze z żywą pamięcią Golgoty Wschodu, Sybiracy z Miasta i Gminy Szczuczyn: Jan Truszkowski, Gustaw Konopko, Apolonia Brzeska, Marian Jonkajtys, Jerzy Szymanowski i inni, którzy już coraz ciszej szepcą z pamięci te słowa: ”13.04.1940 roku zawieziono naszą całą rodzinę do Łomży, gdzie czekały wagony, którymi mieliśmy jechać w głąb ZSRR. Za to z Syberii wróciłem prawie pieszo. Dziś organizatorom i gościom mówię – Dziękuję za to wielkie, zgotowane dla nas Sybiraków święto! Z wrażenia, robi mi się aż na sercu miękko!(…)”. –Jan Truszkowski. Albo: „Mama urodziła mnie w marcu, a dwa tygodnie później byliśmy w drodze na Sybir w bydlęcych wagonach, stłoczeni po 70 osób. Do jedzenia otrzymywaliśmy kaszę z robakami. Jestem Jerzy Szymanowski wywieziony przez Sowietów, jako niemowlę z matką Bronisławą 13 kwietnia 1940 roku ze wsi Wólka pod Szczuczynem (…).”. Albo: „Wróciłam w 1946r. do Siemianówki z mamą i 9 letnim bratem, ojciec zginął w czasie wojny. Po 50 latach dowiedziałam się, że jest pochowany w zbiorowej mogile koło Białegostoku. Ponieważ naszego domu już nie było, ja z mamą zamieszkałam na strychu u cioci, a brat u stryja (…) „ – Nina Żyłko.
      Wspomnienia zesłańczej poniewierki, podczas której większość rodzin straciła najbliższych, są zbyt bolesne. A poza tym przez 40 lat PRL syberyjskie tabu było w Polsce ściśle przestrzegane. Tymi, którzy o tym mówili, interesowała się polska bezpieka i milicja. Dopiero po roku 1990 Sybiracy odzyskali głos.

SYBIRACKIE MARZENIA
 
Nie czas nam umierać, obdartym z honoru,
W tajgach Sybiru z widokiem żywych kości!
Nie po to nas Polska wzywała do boju,
By ginąć w golgocie – bez znamion litości.       
   
Zniesiemy ból na kalwaryjskiej drodze! 
Nas niebo wysłucha, prześle dar miłości.
W tajdze, starsi zostaną w męce i trwodze
My, drogą polską, pójdziemy do wolności.

Stanisław Orłowski

 

      Dziś ze współczuciem, a nawet niedowierzaniem patrzymy na weteranów sybirackiej niedoli.
Pamiętajcie o nas, mówią ocaleni Sybiracy! Naród, który traci pamięć, traci honor, sumienie, tożsamość i jest tylko marnym pyłem w kosmosie! Pamiętajmy też, że zakonspirowani bohaterowie zła odradzają się w nowych pokoleniach, zajmują stanowiska i o swojej gotowości dają znać głosem zgłodniałych wilków Syberii.   
 

Autor tekstu, zdjęć i filmu: Stanisław Orłowski

Imię i sztandar - SP Niedźwiadna: http://youtu.be/17-nj0Lc8ZQ
 
©Prawa autorskie do niniejszego tekstu i fotografii są zastrzeżone. Wszelkie kopiowanie, czy wykorzystywanie wymaga zgody autora.

Podobne teksty tego autora:

1. Polskim Matkom Sybiraczkom: http://www.e-grajewo.pl/wiadomosc,Polskim_Matkom_Sybiraczkom,17793.html
2. Matkom Sybiraczkom: http://www.e-grajewo.pl/wiadomosc,20344.html
3. Dzień Sybiraka w Łomży: http://www.e-grajewo.pl/wiadomosci,20835,rss.html
4. W stepach Kazachstanu cz.1: http://e-grajewo.pl/wiadomosc,W_stepach_Kazachstanu_1,13457.html
5. W stepach Kazachstanu cz.2: http://e-grajewo.pl/wiadomosc,W_stepach_Kazachstanu_2,13549.html
6. W stepach Kazachstanu cz.3: http://e-grajewo.pl/wiadomosc,W_stepach_Kazachstanu_3,13703.html
7. Sylwetki znane i nieznane: http://karpowicz.e-grajewo.pl/wiadomosc,Sylwetki_znane_i_nieznane_3,14136.html
8. EDD’2010 w Niedźwiadnej: http://www.e-grajewo.pl/wiadomosc,EDD82172010_w_Niedwiadnej_,12732.html
9.Mroki pogranicza: http://e-grajewo.pl/wiadomosc,Mroki_pograniczaschrony2____,19568.html
10. Marian Jonkajtys, Szczuczyn: http://youtu.be/OHIjQdumVBA

 

 

GALERIA ZDJĘĆ

GALERIA ZDJĘĆ

 


KALENDARIUM, ADEKWATNYCH ROCZNIC W 2014 R.

– W niedzielę, 18.05.2014 r. przypada 70. rocz-ni-ca zdo-by-cia Monte Cassino przez  żołnierzy 2.  Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa.
– W środę, 04.06. 2014 r. w 25. rocznicę pierwszych, częściowo wolnych wyborów w Polsce,  obchodzone jest Święto Wolności. Tego dnia 1989 roku zakończył się w Polsce komunizm.
– W poniedziałek, 28 lipca 1914 r. przypada 100. rocz-ni-ca wy-bu-chu I wojny świa-to-wej. 
– W poniedziałek, 01.09.2014 r. przypada 75. rocz-ni-ca na-pa-ści Nie-miec na Pol-skę, którą rozpoczęto  II wojnę świa-to-wą.
– W środę, 17 wrze-śnia 2014 r. przypada 75. rocznica napaści Związku Sowieckiego na Polskę.
__________________________________________
 

Komentarze (13)

Bardzo ciekawy artykuł. A może gdzieś znajdę streszczenie.

Wspaniała szkoła, wspaniali nauczyciele i najlepsze wspomnienia! :) Oj chciałoby się jeszcze wrócić do tych murów i posiedzieć w swojej ławce :)

Ciekawe po co nadali imie tej szkole skoro ma być zamknięta? Przecież już postanowiono, że rok po wyborach samorządowych będzie zlikwidowana. Dobrze o tym wiedzą zaproszeni goście z kuratorium. Czyżby dyrektcja sądziła, że w ten sposób uchroni szkołe przed zamknięciem?

Nie sposób komentować beznadziejnych wpisów. A o to, po co nadano szkole imię, proszę się nie martwić.

do Peepa Prawdziwa z ciebie pipa (bo tak się chyba czyta) nie masz większych zmartwień?

Przede wszystkim uroczystość i część artystyczna w wykonaniu uczniów na najwyższym poziomie. Na uwagę zasługuje kunszt aktorski wykonawców i profesjonalizm tych, którzy ich przygotowali. Takie szkoły to perełki wśród molochów. Gratuluję i pozdrawiam.

Obłuda nie ma granic, wasza matka zdejmowała krzyże ze ścian w szkole podstawowej w Niedźwiadnej, ojciec zagorzały komunista, a wy do ołtarza po trupach ,jeden przez drugiego. Nie traktujcie mieszkańców Niedźwiadnej jak warcholstwo na litość Boską.

Wspaniała doniosła uroczystość ,dopieta na ostatni guzik.To kolejny znak pamięci dla potomnych.A Panu Panie redaktorze serdecznie dziękujemy za tak obszerny artykuł i wspaniałe zdjecia .Nikt tak nie zrelacjonuje wydarzenia jak Pan .Po raz kolejny piszę że też nikt tak nie rozumie naszego bólu i cierpienia jak Pan .Z całego serca dziekujemy że jest Pan znami .Wdzięczni Sybiracy z Oddziału Łomża.

To bardzo dobrze, że nadano szkole imię, bo to jest stara szkoła, a poza tym niech w imieniu tej szkoły zostanie znaczony tragiczny fakt, że z tego terenu tylko za czasów stalinowskich została wywieziona czwarta część ludności ( chyba nie w nagrodę, a za patriotyczną postawę). Wielu z nich zginęła. Czy mamy o tym zapomnieć? Tak jak zostali zapomniani carscy carscy, którzy też walczyli o Polskę.- Jan Truszkowski

napisalł do wszystkich Świętych
Tym komentarzem obraził Pan CZy Pani (bo to jest anonim) wsystkich obecnych na uroczystości uzywając
zwrotu ,,wasza matka tzn wszystkich .Jeżeli naprawddę ktoś wie cos na te temat to niech ma cywilną odwagę podpisać się Imieniem i nazwiskiem
Bo tak chrześcijanin nie postępuje....

Odpowiedź dla Jeepa i Anonimowi
Skoro nie stać Cię na nic konstruktywnego, mądrego, to nie popisuj się takimi nikczemnymi anonimami, bo w ten sposób identyfikujesz się jako człowiek, który wysyłał swych rodaków do niemieckich obozów, na Syberię, do więzień- wysyłał ludzi na śmierć i był z tego zadowolony, szczęśliwy, bo anonimowy. Czyli był kolaborantem, szpiclem. Może dlatego ponad 1/3 naszej populacji dotknęły te wojenne klęski.
Mimo to jątrzyciele nadal istnieją, starają się być „ usłużnymi” sąsiadami- donosicielami na swoich sąsiadów i dziś demonstrują swoją „patriotyczną postawę”, wiarę, tylko jaką? Godzi się w tym miejscu przytoczyć znane powiedzenie „ Modli się pod figurą, a diabła ma za skórą”.
W tej pięknej, wspaniale zorganizowanej uroczystości, nie możesz docenić ludzkiego wkładu pracy w utrwalanie naszej narodowej historii. Starasz się przy byle okazji burzyć, jątrzyć, niszczyć ludzką pracę, naszą historię.
Apeluję więcej ludzkiego obiektywizmu, życzliwości.
Czemu lansujesz starą łacińską zasadę „Homo homini lupus est”.
Identyfikuję się z wpisem- zainteresowana, Obserwator, Nina i zbulwersowana -Jan

Panie Janie Truszkowski, piękne słowa. Wierzymy, że nie wszyscy są tacy jak niektórzy komentujący tu przedstawiciele zła. Mądrzy ludzie czytają i się cieszą, a jest jedna czarna owca z targowicy, która niszczy atmosferę. Na pewno dopuszczono tu jej komentarze celowo, żeby zrozumiała jaka jest podła. Do wszystkich świętych, z tego co mówią starsi wiem, że w PRL wszyscy powinni być komunistami. Był jednak wybór wypływający z sumienia. Być komunistą prawdziwym albo fałszywym. Jeśli ktoś z nich, źle określanych, nie budował kariery własnej na zgubie sąsiadów i Polski, nie należy jemu dokuczać. Dziś, nagle wszyscy są święci, tyle, że nie mają miejsca, w którym bez grzechu mogą się modlić. Dominuje przestępstwo, zdrada, hańba i gwałty. Jest tego tyle, że trzeba nas wszystkich wyświęcić. Problem w tym, że nie ma godnych aby to wykonać. Nauczmy się rozumieć i uszanować przywileje i niuanse historii, a w niej mękę Sybiraków, mordów, rozpusty, a w końcu przebaczenia. Jako, że demokracja umożliwia ludziom bez nazwiska tu pisać nieludzkie komentarze, to nie znaczy, że oni przez ludzi mądrych są rozgrzeszani z podłości, zazdrości i nienawiści. Niedźwiadna ma piękną kartę.

Szkoła i nauczyciele w niedźwiadnej są naprawdę the Best sama się tam uczyłam a teraz moja córka tam chodzi. Jestem bardzo zadowolona, pani dyrektor trzymać tak dalej

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.