Akcja Związku Piłsudczyków

wszystko potrzebne ale szkoła jest najważniejsza bo jak nie będzie tu szkoły średniej to Szczuczyn na wieś pójdzie i historia mu niepotrzebna

Trzeba się liczyć z realiami demograficznymi i "siłą" szkoły również.

nie widać żadnej ciekawej oferty szkoły-może przydał by się ,ktoś do pomocy promocji szkoły-
a może nie ma co promować?- i to wygląda na bardziej realne

Pamieco tych ktorzy odeszli jest wazna.
Niemniej co to za szkola- ciagle jakies akademie, apele, wystepy w kosciele. Przeciez to jest szkola ktora powinna ksztalcic fachowcow a nie 'animatorow' wszelkich ruchow. Czy rzadzacy ta szkola (utrzymywana z naszych podatkow) rowniez swoje wlasne dzieci w takie szopki wplatywali.
Odrobine zastanowienia I umiaru. Prosze- bo I ja za to place w podatkach.

Może niech przestaną śpiewać, a zaczną się uczyć?

do Antek
Ot pedagog się znalazł! A może skończysz studia i zamiast krytykować zaczniesz uczyć i zainteresujesz uczniów swoimi zajęciami i przekazywaną wiedzą. Tylko złośliwi piszą takie bzdety.

baja rozumiem ciebie, że jeśli jest w szkole kierownik albo dyrektor to powinien być Polakiem, poważnym i mieć autorytet.I tak jest, to o co ci biega? Chcesz zwrot podatku?

Może i Antek jest złośliwy, może i bez studiów, ale wyraża pewne odczucie społeczne, które mam wrażenie jest tu lekceważone. W szkole najważniejsze jest oczywiście kształcenie, jego pełnię dopełniają wychowanie i opieka. Wydaje mi się, że szczuczyńska zawodówka (tak zwykło się ją nazywać) za bardzo odeszła od celu głownego. Uczniom nie stawia się wymagań, bo przecież wybiorą inne placówki, a bez ucznia nie ma pieniędzy. Śpiewanie, mundury, absolwenci, wizyty w kościołach ok. Jednak powinny być wyłacznie tłem aktywności szkoły, a nie tym po czym ją się rozpoznaje. Uważam że to ślepa i krótka uliczka. Żeby uratować tę szkołę potrzeba zupełnie innej drogi. Jednak nie chcę być złym prorokiem, czy nie jest za późno biorąc pod uwagę niż demograficzny? Sprawa nie jest łatwa i na forum jej się nie rozstrzygnie. Gdzieś tu powinno pojawić się pytanie o rolę Starostwa Powiatowego, gdzie jest i jak wygląda polityka oświatowa naszego powiatu?

baja> widzę że Ty to dopiero masz pojęcie co to jest wychowanie młodzieży i jej kształcenie. Ciekawe ile masz lat i w jakiej atmosferze sama się wychowywałaś. A może byłaś tylko hodowana? To co robimy to nie tylko pamięć o Tych którzy odeszli. Wszystko to ma znacznie głębszy sena. Trudno Ci to zrozumieć? Przykro mi że tak to odbierasz. Robimy to w czasie wolnym od zajęć szkolnych, najczęściej są to późne godziny popołudniowe, soboty. Jakie zajęcie według Ciebie byłoby lepsze? Może pójście na piwo, siedzenie przed telewizorem, lub inne tego typu ciekawe rozrywki ? Zapraszam do Związku Piłsudczyków, od środka najlepiej widać jak to wygląda i na czym polega.

Nie rozumiem sporu...Małe prowincjonalne miasteczko ma szkołę ,w której mogą się uczyć miejscowe dzieci, ale rodzice wolą płacić za bilet miesięczny i ich pociechy jeżdzą do Grajewa lub Niećkowa , ale dlaczego...bo tam lepsza oferta???przecież,gdy wasze pociechy będą w klasie trzeciej dacie zarobić korepetytorom...! skoro tamte szkoły są lepsze to po co to robicie?Poza stratą pieniędzy wasze dzieci mają mniej czasu na naukę, bo muszą dojechać do szkoły i z niej wrócić... Mam żal do moich rodziców, że nie pomyśleli o mnie wysyłając mnie poza Szczuczyn. Byłoby tak samo, a miałbym więcej czasu na naukę i dla siebie ...a uczelnię skończyłbym taką samą, bo do matury przygotowali mnie korepetytorzy, a może w tej szkole byłoby inaczej . Moim zdaniem nauczyciel ma najmniejszy wpływ na to co będziesz w życiu robił, lecz każdy sam kształtuje swój los....
Poza tym miałbym dwie godziny czasu więcej codziennie, mógłbym częściej widywać przyjaciół, bo przyjażnie zawiązują się w podstawówce i gimnazjum i trudno je potem utrzymać...a tak na marginesie ,który ze Szczuczyniaków ma prawdziwych przyjaciół z Grajewa -nie mówię o kolegach i znajomych ? Rywalizacja między szkołami o ucznia uderza w was młodzi, bo to wy tak naprawdę tracicie ...Kto chce się uczyć zrobi to w każdej szkole, kto idzie do niej ,aby przetrwać- też to osiągnie...Takie czasy, ale bllżej domu zawsze łatwiej...Wiem z doświadczenia....

Wszystkie powyższe wypowiedzi mają w sobie ,,ziarenko prawdy" i przedstawiają niezwykle złożony problem z wielu perspektyw.

do szczuczyniaka - trafny komentarz. Też jestem zdania, że w każdej szkole można się uczyć - tylko trzeba chcieć, mam gromadę znajomych, którzy skończyli szczuczyńską "zawodówkę" i świetnie sobie radzą w życiu dorosłym, moje dziecko jest uczniem tej szkoły, chodzi chętnie, a że nie chce się uczyć, to nie jest winą nauczycieli tylko mego dziecka, które jest bardzo leniwe. Zastanawiam się skąd wzięła się nagonka na tę szkołę? Cieszmy się, że jest i zróbmy wszystko, żeby się utrzymała!

Brawo Szczuczyniak za Twoją mądrość życiową !!! Ja miałam to szczęście że skończyłam nasze liceum jeszcze 4- letnie. poszłam na dobre studia i nie czułam się gorsza nawet od tych z Białegostoku. Nie żałuję ! Uważam że ta szkoła powinna przetrwać bo bez niej Szczuczyn straci wielu młodych ludzi, będzie powoli umierał... a promocję szkoły powinien robić każdy mieszkaniec Szczuczyna !!! KOchani wszystko w naszych rękach !