spoko te rachunki potrzebne są do ankiety czy danych statystycznych, ten sam facet często bywa pod lidlem w białymstoku

Jak ja mam i widze ze stoi pod lidlem to zanim sie spyta o ten paragon to ja go wyprzedzam i mowie ze nie mam.Moze skleja je i papier toaletowy z tego robi.

facet jest strasznie nieprzyjemny! nie chciał odpowiedziec po zbiera paragony... wiec nie dostanie żadnego:)

NIBY do statystyki

Hmmm, kiedyś zapytałam go, po co mu te paragony?? Odpowiedział, że do danych statystycznych....

ja też go spotkałam,dziwne i trochę denerwujące,

Ja tam nie oddaje, rwę i rzucam do kosza.

to szpieg....z krainy deszczowców

Dziwna sprawa, ten facet zaczepiał mnie już kilkakrotnie, nie mam pojęcia po co mu te paragony.Może ktoś mnie oświeci?

może musi czymś w piecu napalić:P

do "iza":
Masz rację - do miłych panów ten nie należy :)) Gdyby był przyjemniejszy - na pewno więcej paragonów by dostał :)))
Pozdrawiam :))

bo moze ma juz mahorke a nie ma z czego skrecic i po to zbiera

zbieraj makulature będziesz miał pieniądze,zbieraj pieniądze będziesz miał makulaturę

być może do danych statystycznych

Zbiera makulaturęęęęę!!!!!!!

Witam wszystkich ja nie chodzę do lidla ale znajoma mówiła że tam są jakieś promocje i jak sie zbiera paragony to w ten sposób ludzie wygrywają wycieczki i jakieś nagrody że wysyłają paragony do firmy ale dokładnie to nie wiem.

ten facet tnie te rachunki na bibulki do skrecania tabaki.po kolorze jego brody widac ze pali jak smok.

Ja wiem po co on zbiera te paragony. Dla lansu, żeby poszpanować przed znajomymi na jakie kwoty robi zakupy.

Więc wam powiem są konkursy w Lidllu na rózne wycieczki to pewnikiem o to chodzi facetowi

bo maja zepsute produkty i dlatego podobno on zbiera ze jak sprzedaja podbite daty to i tak wiekszosc mu odda a potem bez zwrotu a sklep nie traci

Niektórzy ludzie pracujący na delegacjach i rozliczający się z paragonów chętnie takowe przygarną, nawet za niewielką opłatą, facet wie co robi i pewnie nieźle na tym wychodzi...w dodatku jest nieprzyjemny.

może pracuje dla konkurencji

to agent Tomek

ja tez sie spotkalam z tym owym czlowiekiem,kilka razy oddalam te rachunki a teraz juz nie OddAJE

to agent z tesco. sprawdza co najlepiej schodzi w grajewie

po co bo sa profity od sklepu ja te oddawalam az poznie zorientowalam sie ze zeruje na ludziach sa wycieczki i nagrody a on mowi ze do aniety

ludzi paragony sa dokumentem (w tym wypadku zawaricia transakcji kupna - sprzedaży) tak jak każdy inny. Ten gosc nie ma prawa was o nie prosić i takie zachowanie jest karane.

Wiele razy spotykałam tego mężczyznę w Biedronce w Białymstoku i mówił że do badań statystycznych. Więc nie chodzi tu o żadną wycieczkę jaką zapewnia Lidl po wydaniu na zakupy 50zł. Nie wiem czy jednak do tej statystyki mu potrzebne ale nie ma co sie jego obawiać;)

ten koleś ma cos na bani prosi mnie zebym dał mu paragon a ja że nie pozbieraj sobie z gleby bo przy wuzkach i w koszach leżało tego multum tylkop sie schylic to ich nie brał ? o co chodzi przecięz to nonsens

ten facet ciagle zbiera te paragony, masakra jakas