czwartek, 25 kwietnia 2024

e-Grajewo.pl

A ja nawet wiem jak sie to jezioro nazywa :D
Brajmury :p

Bardzo Dobry pomysł ale ciekawe czy miasto da na to pieniądze w co bardzo wątpie :)

miasto nie da na nic pieniedzy,powie ze sa wazniejsze sprawy,pomysl fajny ale...

A czy to przypadkiem nie jest :P jakiś obszar chroniony?
W tym sęk. Ja o kąpielisku nawet nie marzę :)
W Grajewie nawet żadna dyskoteka nie może powstać, basen... Może wreszcie jakiś prywatny inwestor weźmie się za nasze miastko :) A to żyłą złota :P
Poza tym, myślę, że takich pomysłów dotyczących rozbudowy miasta było wiele, i to dobrych, ale co my możemy wiedzieć o tych różnych kruczkach prawnych które to uniemożliwiają, bądź finansach itp. To nie takie proste:)
Pozdrawiam :)

Do ,,o jo joj,,Jeżeli to jest obszar chroniony to chronią go chyba tylko dzikie wysypiska śmieci jakie znajdują się do okoła tego jeziora .Prawda jest taka że to jezioro niestety umiera i to bardzo szybko.Przy obecnych spadkach wód gruntowych i bardzo szybkim zarastaniu w nie długim czasie ostoję będą miały tylko komary i muchy!!!Warto wiec zastanowić się co jest lepsze dla tego jeziorka: stan obecny i niechybna śmierć , czy zagospodarowanie i tym samym ratowanie.Myślę ze druga opcja jest wielką korzyścią nie tylko dla mieszkanców ale również i dla przyrody.Co do kosztów to myslę ze wykonanie dopływu i odpływu dla nawet takiego miasteczka jak Grajewo nie jest wielkim kosztem.A poza tym ktoś kto odwarzy się na wykonanie tej inwestycji na pewno dobrze będzie wspomonany przez mieszkańców Grajewa przez długie lata. Kto jest za niech się wpisuje.Razem napewno coś zdziałamy

W Grajewie to tylko w strategicznych punktach miasta supermagkety mogą powstać, inne pomysły są na wstępie spalone

Dobry temat ja jestem za powstaniem jeziorka

to jezioro to jedne wielkie bagno kiedyś mierzono głębokość tego jeziora i nie zdołano tego zrobić ponieważ nie można było wyczuć dna gdyż jest ono zamulone i miękkie i nie wiem czy by było coś z tego kąpieliska całego...ale pomysł jest ciekawy i warty rozpatrzenia

nie wiem czy by coś z tego wyszło ponieważ te "jezioro" ma muliste dno kilkanaście lat temu badano głębokość tego jeziora tyczką i nie można było tego zrobić gdyż nie można było wyczuć dna żartowano sobie że jest to jezioro bez dna... ale pomysł jest ciekawy i warty rozpatrzenia

Ja myślę, że należałoby tam powołać rezerwat przyrody, a nie jakieś kompielisko!

Gacek ty chcesz ,, p o w o ł a ć ,, rezerwat przyrody , tymczasem Grajewo już jest skansenem .Popatrz jak rozwijają się inne miasta w Polsce , co dzieje się z młodzieżą? Po szkole średniej wyjeżdżają i nie myślą o powrocie. Utworzenie rezerwatu zahamuje i tak nikły rozwój Grajewa. Każdy inwestor będzie omijał Grajewo szerokim łukiem ,bo wiadomo nie od dziś że walka z ekologami jest walką przegraną .Nie trzeba od razu tworzyć rezerwatów aby chronić przyrodę .Zobacz co dzieje się w Ełku , Augustowie . Tam kwitnie turystyka i równocześnie ekologia.Woda w jeziorach z roku na rok jest czystsza , nie ma dzikich wysypisk śmieci , wszystko jest zadbane.Można żyć w zgodzie z naturą i z tego korzystać!
Zenek napisał że dno tego jeziora jest muliste.Zgadza się. Jeżeli nie będzie przepływu któty przefiltrowałby , przemył zamulone dno , w nie długim czasie pozostanie nam śmerdzące bagienko , a chyba nie oto nam chodzi?

Gdzie to jezioro?

W północno-wschodniej części Grajewa( wylot Grajewo -Augustów przed mostem lewa strona), w dolinie rzeki Ełk znajduje się Jezioro Brajmura dawniej Grajwo. W przeszłości jezioro miało bezpośredni kontakt z korytem rzeki Ełk. W wyniku robót regulacyjnych przebieg trasy rzeki w rejonie jeziora Grajwa został zmieniony, co spowodowało, że jezioro zostało odizolowane od rzeki. Jedyny obecny kontakt jeziora z rzeką następuje przy wysokich stanach wody w rzece. Zasilanie jeziora następuje wodami gruntowymi z wysokiego zbocza doliny oraz rowem otwartym doprowadzającym wody z terenów przyległych do zabudowy miejskiej. Odpływ z jeziora następuje kanałem otwartym.
Obniżenie poziomu wód w rzece, odgrodzenie jeziora od rzeki spowodowały degradację jeziora. Przejawia się to w zmniejszeniu powierzchni lustra wody oraz intensywnym rozwoju roślinności (makrofitów). Ma to również wpływ na zmianę składu gatunkowego i liczebności fauny zasiedlającej jezioro.
Jezioro jest w stanie zarastania i zaniku. Brzeg jeziora jest trudnodostępny poprzez zarośla trzcinowe i szuwarowe.

tak kiedys było rzeka Ełk przepływała przez jezior.Ale poprzednicy zmienili jej biek to był błąd.

ale nasz kochany burmistrz powiedzial ze woli wydac pieniadze na autobusy i zawiezc nas nad jezioro rajgrodzkie niz wydac na powstanie jeziora w Grajewie ;] Jedno co powiem Grajewo sie cofa kazdy stad wyjezdza i jesli kolejne władze będą tak myslec to nasze masteczko w koncu sie wyludni . pozdrawiam

zgadam sie z wiekszoscia wypowiadajacych sie ludzi na temat tego ,,odbudowy'' tego jeziorka.dlaczego mamy koazysatc z jeziora ktore znajduje sie pare km od grajewa jak mozna korzystac z wlasnego ,wystarczy odrobina checi a pieniadze na ten cel napewno sie znajda.wykopanie doplywu i odplywu nie sa takimi kosztami a dno z czasem sie odmuli -przeplywajaca woda oczysci dno

jestem za tym by powstalo te jeziorko spowrotem-co wlasne pod nosem to wlasne,napewno pozytywnie by to wplynelo na wizerunek naszego miasta ,cos by sie zmienilo -wystarczy spojzec na sasiednie miasteczka znajdujace sie na jeziorami(elk ,augustow),skoro nie mamy basenu ktory jest ogromna inwestycja to chociaz niech odnowia nam cos co juz jest-JEZIORO BRAJMURA

pomysł bardzo ciekawy, ale czy znajdzie się ktoś kto sie tym zajmie?! aż szkoda patrzeć jak to miasto sie cofa... dowrzec PKP, jeziorko o którym niektórzy mieszkańcy nawet nie wiedzą, brak basenu, czy nawet dobrego klubu dla młodzieży. Wszyscy opuszczaja grajewo i tylko patrzeć jak nasze miasteczko stanie sie miastem zgorzkaniałych staruszków. a nasz samorząd ( mimo, iż to my ich wybieraliśmy i powinni realizować naszą wole) nie robi nic w tym kierunku. smutne :(

jesteście za tym żeby powstało jezioro to najpierw nauczcie się wyrzucać śmieci w dozwolonych i przeznaczonych do tego miejscach! czy ktokolwiek z was był nad tym "jeziorem"? wątpie! to nie jest jezioro to jest bagno do którego brzegu nie można nawt się dostać po pierwsze jest tak zarośnięte a po drugie teren podmokły, bagienny zaczyna się dobre trzy cztery metry od lini brzegowej tego jeziora! puścić przez nie rzekę ełk? czy kotś widział w jakiej odległości ona znajduje się od niego? to nie jest dwa czy trzy metry! kto oczyści teren kto go wysuszy a co z torfowiskami które są w pobliżu? i co roku palą się?

a czy ktos z was wie jaki ptaszek zyje nad tym jeziorem?? jedyne miejsce w Europie! przykro mi ale jego nazwy nie pamietam. jest mniej wiecej wielkosci wrobla a kolor piorek jest brazowy,wlasciwie taki bezowy. mieszkam niedaleko wiec kiedys sie tam wybralam, nastepnym razem zaloze gumaki! jak przypomne sobie nazwe to ja podam. pozdrawiam

wysypisko śmieci zrobili wokoło tego jeziorka ludzie mieszkający w pobliżu i działkowicze ! ! ! natomiast jesli chodzi o ptaszki, to czy stało by się im cos złego gdyby powatał tam jakiś szlak dla ludzi, którzy chcą pospacerować?! i dstęp do tego jeziorka. wątpie, spójrzmy na osowiec i uczmy się dbać i o dobro zwierząt i o dobro ludzi. to można pogodzić wystarczy odbobina chęci...

znam te jezioro od dawna i zawsze kiedy kogos sie pytalem o te jezioro to kazdy sie dziwil a obok tego jeziora gdzie sa niewielkie ruiny przy rzece byla plaza gdzie wypozyczano ludki i kajaki to byli moi pradziadkowie gdzie ich syn a muj dziadek zyje i jak bym mial kase to bym nie wachal sie z tego zrobic prawdziwego jeziora.moze nie osrodek ale cos extra nie wiem co bo nie mam kasy ale cos.............

mam kilka zdjęć tego jeziora , robionych również z samolotu. Czy jest jakiś sposób by je zamieścić na tym forum?

@Krzysiek, z tego co wiem to mój tata nie został jeszcze dziadkiem i nie mam również syna, a tym bardziej takiego który by potrafił sam już pisać;p

fajna sprawa:))

hunter.. nie rozumiem tego pytania ale muj sunek ma 3 lata i też nie umie pisac i nie wiem czy twuj tata zostal dziadkiem

Dobry pomysł nigdy nie jest zły,fajnie byłoby miec jeziorko tak bliziutko mozna byłoby iść sobie pieszo a nie gonić gdzieś samochodem.WŁADZE RUSZCIE GŁOWAMI I ROZWIJAJCIE NASZE GRAJEWO TURYSTYCZNIE I NIE TYLKO.

Aga popieram Cię

o to chodzi ze naszym wladzom nie chce sie ruszac głową;]

glowa chce im sie ruszac. problem tkwi w tym ze ruszaja tylko glowa. zero jakiegokolwiek dzialania chyba ze bedzie to korzystne dla nich, smutne ale prawdziwe. niestety

Szkoda że nikt z obecnie ,, panujących nam ,, nie wypowiedział się w tej sprawie , a wiem że temat znają i czytają.Cóż widać że głos zabierają tylko przed wyborami , po nich nie są już zainteresowani.Szkoda.

z tymi kajakami itd, to chyba mowicie o innym jeziorku , tym nieistniejacym w parku central, ktore osuszyli kiedys niemcy.Brajmura to zawsze bylo małe dziekie jeziorko, w ktorym nigdy nie bylo rekreacji ( ze wzgledu na dno). Poza tym mozecie sobie gdybac, ale to jest czesc Biebrzanskiego Parku Narodowego, i ponad 100 gatunkow ptakow tam znajduje schornienie, wiec nikt nigdy sie nie zgodzi na zagospodarowanie tego jeziorka, nawet jakby burmistrz mial najwieksze checi, on nie ma na ten teren praktycznie zadnego wplywu.Tym akcentem chcialbym uciac wszystkie spekulacje na temat jez. brajmura(brajmury) . Moze nie pamietacie, ale za rzadow p.Cybuli byl pomysl stworzenia plazy miejskiej gdzie obeecnie jest dzika plaza. To byl swietny pomysl , niestety uwczesni radni go ztorpedowali.A mozna bylo zrobic maly zalew poszerzajac plaże, nawiesc piasek , utworzyc jakas małą gastronomie i wszyscy byliby zadowoleni.To jest realny pomysl,a o jeziorze zapomnijcie.

do studenta -,,ale to jest czesc Biebrzanskiego Parku Narodowego, i ponad 100 gatunkow ptakow tam znajduje schornienie,,
Jeżeli to jest część parku to bardzo zaniedbana ,zapomniana i na uboczu .A wszystko co na uboczu w tym kraju niestety ginie i nikogo to nie obchodzi . Popatrz co dzieje się w Osowcu , okolicach Goniądza? Tam inwestuje się duże pieniądze z korzyścią dla przyrody jak i ludzi .Podejrzewam że studiowałeś w latach 70-tych kiedy to uczyli tylko zamykania rezerwatów – nie tworzenia .W tej chwili na szczęście zaczynamy uczyć się współżyć z przyrodą .Wracając do jeziora ktoś mądrze napisał że w krótkim czasie z tego jeziora pozostanie ostoja śmierdzącego bagna dla much i góra śmieci. Niestety taka jest prawda . To jezioro bardzo szybko zarasta i niestety umiera ( góry śmieci tez robią swoje – bo to przecież niczyje). Mamy ostatnią szanse by to uratować . Nie rozumiem też dla czego boisz się kajaków na jeziorze i karzesz ucinać spekulacje na ten temat . Uwierz mi 1000 razy wolę ojca z synem kajakiem na jeziorze podziwiających przyrodę niż tych samych z przyczepką pełną śmieci topiąc je w jeziorze . Niestety w tej chwili mamy to drugie . Spora część Grajewian żyje biednie . Nie wyjeżdżają , nie maja gdzie zaszczepić w sobie miłości do przyrody , oszczędzają na wysypywaniu śmieci. Jeżeli taka sytuacja będzie trwała dalej te ,,100 gatunków ptaków ,, szybko nam podziękuje za taką ostoję . To są ostatnie chwile aby to zmienić!!!

rzeka ełk to syf i malarja

No kocie nie przesadzaj.Nie jest to woda źródlana , ale na pewno i nie syf. Jez. Toczyłowskie to jest dopiero . . . . Niejedna rzeka w Polsce chciałaby mieć taką klasę czystości.

Dziś dowiedziałem się że Starosta Ełku walczy o połączenie jeziora Śniardwy (!!!) z Ełkiem kanałem wodnym i jest na dobrej drodze do wykonania tego planu. Ma być na to przeznaczone około 200 mln euro które pokryje UE.I tak już atrakcyjny Ełk ma szanse zamienić się w miasto typowo turystyczne.UE z chęcią przeznacza pieniądze na ochronę środowiska i rozwój turystyki . Dlatego pesymiści którzy rozpisują się tutaj że połączenie rzeki Ełk z jez. Brajmura to duże koszta niech lepiej się nie odzywają . Można . . . . wystarczy chcieć . Może w końcu nasi ,,stołkogrzejce,,wezmą przykład ze Starosty Ełckiego i zaczną coś działać.Zresztą nie tylko w tej kwesti , ale i wielu innych.

Baedzo bym sie cieszyla...;p by bylo zupelnie inaczej;p

Jest możliwe przywrocenie dawnego wyglądu jeziora i naprawdę warto! Mam zdjęcia z tamtego okresu jako dziecko. I kajak tam był i jakis budyneczek gdzie rodzice kupowali mi orenżadę.I mnostwo rodzin z dziećmi na kocach czy leżaczkach.

Gdzie te jezioro??

słyszalem że dno jest muliste że mówiono : jezioro bez dna : PS: stawik w Kurzątkach hehe też tam duzoo mułu na wodzie ok.70cm ponad 2m kij wchodził i nieczuc dnaa :/ czy poonad 130cm mułu na wodzie 70cm :] hehe a na Brajmurach 5metrowe tyczki wchodziły :P PS: jak łatwo znaleść :
jedziemy sciezka rowerowa na Augustów , skrecamy na tą droge na działki ( czarna ) jedziemy prosto bedzie widac sporo trzczcin i tam to jeziorkoo wystarczy tam na poaczatek Bacej gory i wdac wode :]racze niepodchodzic bliskoo w h*j blota ;]

to jest kupsko a nie miasto

jestem GRUBOOOO ZAAA Powstaniem Jeziorka a nawet plazy ..super pomysl zrobic ładny dojazd prakingi i jakies budy z lodami i ludzie beda przyjezdzac..skoro jest jezioro i do tego zabytkowe to powinii przywrocic dawna nazwe ,,GRAJWY'' i zrobic maly osrodek namiotowy i camibngowy... dla przyjezdnych wczasowiczow...JESTEM ZA!!!!!!!!!!!!!!!!

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.